W poprzednich artykułach ustaliliśmy jakie lekcje ma do odrobienia osoba A i osoba B. W tym przyjrzymy się temu jak duże są to lekcje. To znaczy ile z potrzebnych danej osobie kompetencji już ona pozsiada a ile powinna jeszcze wypracować dla swojej ewidentnej korzyści.
Lekcje osoby A:
- gniew = 20% wszystkich lekcji
Osoba A ma trudności w doświadczaniem i odpowiednim wyrażaniem swojego własnego gniewu. Rodzi to problemy u niej i w jej otoczeniu.
- zwycięzca 70% wszystkich lekcji
Osoba A potrzebuje zwyciężać dużo częściej i w lepszym stylu, niż to robi dotychczas. Jest jej to potrzebne do realizacji jej ważnych celów życiowych. Ta lekcja jest dla niej strategicznie istotna. Jeśli się tego nie nauczy, to może się pożegnać z tym, na czym jej bardzo zależy. Powinna się też nauczyć jak zwyciężać, aby w konsekwencji wygrywali wszyscy.
- moralny 30% wszystkich lekcji
Trudny charakter relacji A-B prowokuje do nieetycznych posunięć. To znaczy takich, które dają krótkotrwałą wygraną, za którą trzeba będzie później wielokrotnie więcej zapłacić. Osoba A powinna bardzo się pilnować, żeby nie wpadać w takie pułapki pod ciśnieniem tego co się dzieje w relacji.
Jak widać z powyższych wykresów osoba A ma najwięcej do zrobienia w obszarze bezpiecznego doświadczania własnego gniewu u umiejętności odpowiednio trafnego jego wyrażania w relacji z osobą B. Musi ona, w tym zakresie, dobudować drugie tyle swoich kompetencji aby osiągnąć minimalny próg skuteczności zaznaczony na wykresie literką „s”.
Także Myślenie, odczuwanie i działanie z pozycji „Zwycięzcy” wymaga 20% przyrostu kompetencji i odpowiednio trafnego działania. Najlepiej jest w obszarze moralnych aspektów działania osoby A. Ma ona minimalny poziom skuteczności. Ten poziom nie daje jej jednak rezerwy oraz wygody. Pod ciśnieniem problemów i konfliktów łatwo jest obniżyć moralny standard własnego myślenie, nastawień oraz działania.
Tak wyglądają lekcje lub mówiąc bardziej naukowo „luki kompetencyjne” osoby A w relacji z osobą B.
Lekcje osoby B:
- życzliwy 35% wszystkich lekcji
Osoba B ma zdecydowanie za mało życzliwości w relacji z A. Lej lekcja polega na tym by zauważać to co dobre w tej relacji, komunikować to, cieszyć się tym i korzystać z tego. Obecnie 95% komunikatów wysyłanych przez B dotyczy negatywów. To generuje dużą część problemów, które w tej relacji występują.
- infantylny 55% wszystkich lekcji
Osoba B prezentuje duży pakiet myślenia, uczuć i zachowań, które nie odpowiadają ani jej wiekowi ani jej roli. W tej relacji ujawniają się stare i nierozwiązane problemy z dzieciństwa B. B i tak musi je w końcu rozwiązać. Jednak relacja z A nie jest do tego najlepsza.
- żarłoczny/zachłanny 10% wszystkich lekcji
Osoba B chce więcej i więcej. Przekracza granice A. Bez pytania bierze to, na co nie ma zgody A. Nie dotrzymuje też zobowiązań i umów. Jeśli, w takiej sprawie, dochodzi do konfrontacji B swobodnie reinterpretuje sens umowy.
Osoba B ma także swoje deficyty w tej relacji. Pierwszym z nich jest życzliwość w podejściu do osoby A, do jej działań i osiągnięć. Postęp, który daje minimalny próg skuteczności w tym zakresie wynosi 70%. A to jest ogromnie dużo. Oznacza to potrzebę gruntownego przebudowania postawy i zachowań. Przenosząc na chwilę uwagę na pole Analizy Transakcyjnej osoba B działa z pozycji silnego Rodzica Krytycznego.
Drugi obszar potrzebnych zmian osobie B dotyczy nieadekwatnych do relacji i sytuacji z nią związanych zachowań wynikających z pozycji Dziecka. Osoba B ma silne potrzeby żeby się nią zaopiekować (Dziecko) a jednocześnie trzyma osobę A na dystans postawą i zachowaniami Rodzica Krytycznego. I to jej się udaje ponieważ osoba A nie radzi sobie wystarczająco swobodnie ze zmasowana krytyką z pozycji dominacji. Tak więc obie strony tej relacji wzajemnie sobie pomagają w tym by sytuacja była dalej trudna, bolesna i kosztowna. Ich deficyty wzajemnie się dopełniają i wspomagają. Z takiej sytuacji nie ma łatwego wyjścia. Chyba że chociaż jedna osoba prawidłowo zrozumie dysfunkcjonalny schemat relacji i trafnie przebuduje swoje kompetencje.
Trzecią lekcją dla osoby B jest ograniczenie własnej ekspansji kosztem otoczenia. Redukcja tych zachowań praktycznie do zera da jej inny odbiór ze strony otoczenia. Nie znaczy to, że osoba B powinna zrezygnować ze swoich aspiracji czy celów. Jednak kiedy nie będzie ich realizowała w prosty i bezpardonowy sposób kosztem osoby A dostanie zupełnie inny klimat relacji.
Tak więc mamy już omówione lekcje (luki kompetencyjne), które stoją przed każdą z omawianych tu osób. Jak łatwo zauważyć nie są one małe. Ich zakres i to, że wzajemnie się wzmacniają powoduje trudności w relacji. Najlepiej by było, gdyby obie osoby:
- rozpoznały trafnie dlaczego istnieją w ich relacji trudności
- odrobiły swoje lekcje rozwojowe
- przebudowały relację na przyjazną i efektywną.
Jednak nie jest to takie proste. I o tym napiszemy w następnym artykule.
kontakt: biuro@TMTgroup.pl tel: 22 615 60 91 |
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.