Poradnik dla praktyków biznesu
Firma-Ludzie-Zyski
Kazimierz F. Nalepa
Blogi:

Akceptacja i Miłość Siebie

Od jakiegoś czasu klient pracował nad pełną akceptacją i miłością do siebie. Brak tych jakości w jego życiu powodował ograniczenia w wielu obszarach: relacji, finansów, poczucia wewnętrznego komfortu itp. Ponieważ klient miał w sumie dobrą sytuację życiową, barki te nie były pilącą koniecznością. Dlatego klient usiłował je przez klika lat ignorować lub też uzupełniać za pomocą wielu rożnych sposobów, metod i technik. Ponieważ jednak stosowane przez niego sposoby miały powierzchowny charakter, to dawały mały lub przejściowy rezultat.

Po pewnym czasie klient dotarł do źródła swoich ograniczeń. Był nim brak miłości i akceptacji całego siebie. Kiedy to już odkrył, to zabrał się za zmiany. Jego działania dawały znaczącą poprawę sytuacji. rzeczy, które były kiedyś trudne stawały się teraz normalne i łatwe. Zachęcony tym klient studiował dalej znaczenie miłości i akceptacji w swoim życiu prywatnym i w biznesie, którym się z powodzeniem zajmuje. I dostał za to nagrodę, której się w ogóle nie spodziewał.

Podczas naszej ostatniej sesji odkrył, z prawdziwym zdumieniem, że największy postęp osiągnie wtedy, kiedy nie tyle będzie akceptował i kochał całego siebie, co … zacznie przyjmować miłość, którą obdarza go cały czas jego własny organizm. Miłość, której istnienia klient w ogóle nie podejrzewał. Sposób w jaki traktował siebie samego dawał co prawda dobre życie i naprawdę dobre wyniki w biznesie, jednak nie dawał wewnętrznego komfortu i nie umożliwiał zmiany skali osiągnięć przy redukcji wysiłków.

Klient od dawna marzył i próbował sięgnąć po dużo wyższy pułap osiągnięć, jednak bez dobrych rezultatów. Warto to podkreślić, że ma on pełną ku temu kompetencję. Jednak brakowało mu stabilnej, zdrowej i odpowiednio wielkiej siły aby te osiągnięcia były możliwe bez wielogodzinnej harówki. Co jakiś czas osiągał co prawda taki poziom wewnętrznych możliwości, który potrzebował jednak na krótko i kosztem dużego nakładu pracy. Podczas ostatniej cesji coachingu odkrył sposób w jaki może mieć wewnętrzny POWER (SIŁĘ) na stałe i to bez pracy. Chyba, że przyjmowanie i cieszenie się posiadanym już potencjałem miłości, oraz korzystanie z tego zasilenia w biznesie i życiu ktoś uważa za pracę.

Klient jest nadal zdumiony i szczęśliwy. Ponieważ jest to bardzo sprawcza osoba to wykorzystanie odkrytych zasobów jest dla niego naturalne i raczej proste.

 

0 comments:

Dodaj komentarz