Wyrzućmy wersalkę – zachowania dominacyjne
Podsłuchałem następujący dialog:
A – Wyrzućmy wersalkę, jest już stara.
B – To jest bardzo dobry pomysł.
[Tutaj u B nastąpił namysł. Czym jest propozycja A na tle ich dotychczasowych relacji. Jest kolejną próbą przejęcia władzy w związku i sprawowania jej w stylu: ja (A) wydaję polecenia a ty (B) je wykonujesz.
Ponieważ każda relacje rozgrywa się w oparciu o pięć charakteryzujących ją wymiarów:
- Partnerstwo (ile partnerstwa wykazuje A a ile B i kiedy)
- Dominacja (ile dominacji wykazuje A a ile B i kiedy)
- Gra (ile gry wykazuje A a ile B i kiedy)
- Uległość (ile uległości wykazuje A a ile B i kiedy)
- Rozumienie sytuacji (ile rozumienia – ignorancji wykazuje A a ile B i kiedy)
kluczową umiejętnością jest szybkie rozszyfrowanie jakie style relacyjne są aktualnie używane. Czasami jest to oczywiste a czasami dosyć sprytnie ukryte).
Osoba B rozpoznała działanie osoby A jako lekko zamaskowane działanie w stylu: ja kieruję a ty pracujesz. Ponieważ A wysunęła bardzo sensowną propozycję, to łatwo było ochoczo ją wykonać i wtedy:
- B zrobił by sensowne działania
- przy tej okazji B pozwolił by pokierować sobą osobie A, a tych zachowań jest w tej relacji zdecydowanie za dużo i psują ona relację.
Tak więc B ma dylemat. Jak zrobić sensowną rzecz nie rozregulowując jednocześnie relacji? Zrobiło to tak:]
B – powiedz mi kiedy już wyrzucisz swoje rzeczy z wersalki, to wtedy ją wyniosę i zdemontuję.
[B – wykonuje ruch, w którym odwraca sytuację. To on daje polecenie a A musi go wykonać. Co prawda czynności wyjęcia swoich rzeczy z wersalki są znacznie mniej obciążające i też mają sens (ponieważ są to rzeczy A) jednak na plamie uwarunkowań relacji odwracają kolejność. Sprawa zostanie załatwiona, kiedy to A wykona polecenie B (także sensowne i bardzo proste).]
A teraz zagadka:
Jak myślicie, co wtedy robi osoba A, (która chce rządzić w tej relacji)?
Teoria do tego przypadku jest zawarta w wykładzie T008 i T009.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.