Klient:
Kiedy się uważnie przyjrzałam to zauważam, że nie ma mnie w obszarach moich problemów. Np. w niektórych obszarach mojego ciała nie czuję się jak u siebie w domu. To znaczy wygodnie, bezpiecznie i spokojnie.Tak jakbym tam nie mieszkał na co dzień i tak jakby nie był to mój teren. Chyba odpuściłem sobie spore obszary mojego własnego życia i nie decyduję swobodnie o tym, co się tam dzieje. Najwyższy czas by to radykalnie zmienić.
Komentarz:
To co piszesz jest bardzo trafne. Ludzie odpuszczają duże obszary swojego życia. Rzadko w nich bywają i nie decydują o tym, jak ma tam być. W ten sposób słabną i puszczają swoje życie w samopas. W opuszczonych, przez nich, obszarach życia dzieją się samoistne zjawiska. Trochę tak jakby właściciel domy nie doglądał tego co robią lokatorzy. To jest bardzo ryzykowna, chociaż często stosowana strategia.
Kluczowe pytanie brzmi:
Kto decyduje o Twoim Życiu?
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.