Klient: „Kiedy przyjechałem na swoją działkę na Mazurach zobaczyłem zdewastowany przez suszę, wiele roślin uschło. Kiedy zadzwoniłem do żony ijej o tym opowiedziałem to słyszałem jej zmieniony głos. Zapytana o to odpowiedziała, że jest jej smutno z powodu tych roślin bo lubi nasz ogród. Ja byłem wówczas całkowicie skoncentrowany na tym, co zrobić z pustymi miejscami po roślinach i smutny głos żony jakoś mnie zaskoczył. Wieczorem kiedy już podratowałem rośliny na ile się dało mogłem sobie spokojnie pomyśleć na naszej werandzie. Nie dawało mi spokoju, dlaczego żona przeżywa smutek, a ja, mimo że tym ogrodem cały czas się zajmuję bo go bardzo lubię nie czuję smutku w ogóle. Nie czuję nic oprócz jakiegoś niejasnego dyskomfortu. Nie mogłem tego pojąć. Po kilku godzinach zapytałem siebie, co czułem, gdy patrzyłem na nasze zmarnowane, uschnięte krzewy i dopiero wtedy pojawiło się u mnie dojmujące uczucie smutku. Wtedy dotarło do mnie, jak działa mój mechanizm wypierania, również związany z tym, aby błyskawicznie pozbyć się problemu i nie dopuścić trudnych uczuć. Kiedy to zrozumiałem, to spokojnie pobyłem w tym smutku. Zmieścił się we mnie bez problemu i nic się złego nie stało. Przyjąłem to, co jest i poczułem się bardziej scalony wewnętrznie i silniejszy”
Ludzie mają wiele sposobów ucieczki od tego, co jest dla nich trudne czy przykre. Jednym z nich jest wyparcie. Polega ono na tym, że kiedy pojawi się coś, co jest dla nas trudne, przykre itp., to usuwamy to szybko z pola naszej świadomości. Natychmiast wtedy czujemy ulgę. Karą jest to, że:
– każda ucieczka oznacza słabość i w ten sposób slabniemy
– ta reakcja emocjonalna dalej jest, tylko poza zasięgiem naszej uwagi i nas obciąża
– odwlekamy czas zrozumienia tej emocji i właściwego zareagowania na ten sygnał.
Są oczywiście takie sytuacje, kiedy nie na czasu na wszystkimi myślami czy uczuciami, które do nas przychodzą. Jednak czym innym jest ucieczka od nich a czym innym odłożenie ich na później, kiedy będzie dobry czas by się nimi zająć.
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, aby móc dodać komentarz.